Forum dyskusyjne miłośników serialu "BrzydULA"
Nie jesteś zalogowany.
OMG!!! to było fenomenalne!!
Offline
Czytam ten cedek poi raz 3 w ciągu pół godziny i wciąż to samo czuje...
Wywarłaś na mnie niesamowite emocje, bałam się, że będzie smutne zakończenie ale ta scena nad wisłą jest cudowna ** dziekuje ci
A epilog będzie?
Offline
To było.... Cholibka, brak mi słów... Zauroczyłaś mnie tym.Piękne to było.Niesamowity opis uczuć. Cieszę się,że jednak zdecydowałaś się na szczęśliwe zakończenie. mam nadzieję,że będę mogła coś jeszcze poczytać w Twoim wykonaniu.
Offline
Apeluję o ponowne rozważenie ostatniego zdania. Zakończenia są dwa, kto które woli ;P
Offline
ślicznie Ursiss... tylko tyle, bo co więcej napisać???
może jeszcze... szkoda, że już koniec
Offline
Ursiss napisał:
Apeluję o ponowne rozważenie ostatniego zdania. Zakończenia są dwa, kto które woli ;P
Pierwsze podoba mi się bardziej xD
Ursiss, czarujesz xD Głęboka, autentyczna analiza psychologiczna Marka. Super. Podobała mi się jego postawa, ale mógł dać Ulce powiedzieć do końca to, co miała do powiedzenia, a nie jej przerywać xD
Cudne.
Offline
Po raz pierwszy autor przeanalizował uczucia Marka. Dotychczas spotykałam sie wyłącznie z analizą zachowania i uczyć Uli. Co do zakończenia pierwsza wersja o wiele bardziej mi się spodobała. Szkoda, że to już koniec, mam jednak nadzieję, że niedługo pojawi sie nowe opowiadanie twojego autorstwa. Pozdrawiam
Offline
Sądzę, że Ulka nie miała już nic ważnego do powiedzenia. Najważniejsze słowa juz padły i nic więcej się nie liczyło po prostu.
Offline
Tak sobie myślę, że faktycznie mooooże coś jeszcze kiedyś napiszę, bo mam już pewien pomysł w głowie, ale jeśli już, to raczej w formie miniaturki i raczej nie prędko.
Offline
Ursiss !
Sam nie wiem jak to sie stało,że dopiero teraz przeczytałem Twoje opowiadanie.
Jest inne,nostalgiczne.Czyta się świetnie,ale też zmusza często do refleksji nad przyswojonymi zdaniami.
Ostani rozdział wstrząsający.Świetnie pokazałaś przeżycia przegranego faceta.
Jego katharsis na pomoście przejmujące.Ta walka ostatnich okruchów serca broniących przed wyjściem ostatecznym (czy to wyjazd,czy Wisła).Oj zagrałaś na moich uczuciach,ale pięknie.Nawet scena godzenia się Uli i Marka nietuzinkowa.Zbliżenie delikatne,Marek do końca niepewny,jeszcze zagubiony.Super.
Dziękuję.
Ostatnio edytowany przez Łukasz56 (2010-03-29 19:34:45)
Offline