Forum dyskusyjne miłośników serialu "BrzydULA"
Nie jesteś zalogowany.
Mlawer - idolko ty moja!! przepraszam za przekrętasa!! Obiecuję mocne postanowienie poprawy. Nieźle pokręcona z was rodzinka się stała po tym całym WESELISKU- no ja byłam w tłumie napadających fanek na Strychninkę pod kościołem!!!Dziewczyny jesteście niesamowite, a ja muszę iść spać bo jutro mam ciężki dzionek w pracy, parę ważnych spotkań i zajob i wszystko na wczoraj. Co do kolejnego opowiadania to mam pewien pomysł na kontynuację tej miniatruki, natchnęłyście mnie tymi komentami!!!
Trwam w szoku!Jutro będę w jeszcze większym jak mnie Ann dorwie.
Offline
Storczyku - kwatuszku! To było boskie... Jak tak dalej pójdzie to chyba osobny dział dla erotyków trzeba będzie założyć! za fragment nad jeziorem... O mamo! Ja to widziałam i słyszałam. Jak masz w zanadrzu inne miniatury to dawaj je nam szybciutko.
Offline
storczyku To się nazywa wejście smoka.
Rzadko brakuje mi słów, a teraz tak właśnie jest. To było przepiękne. Liryczne i erotyczne zarazem. Najszczerszy podziw. Nikt Cię tu nie zjedzie, bo potrafimy docenić niezwykły tekst. Nie wiem, czy to jednorazowy prezent, mam nadzieje, że nie.
Świetnie się złożyło, ze wstawiłaś To właśnie teraz. Razem z dzisiejszą mini mlawer, mam obraz miłosnych uniesień w spa z punktu widzenia Marka i Uli.
Ciekawie umieściłaś przemianę Uli, domyślam się, że to celowy zabieg, bo chciałaś żeby Ula poczuła się „godniejsza” Marka i bardziej pewna siebie. Odmienne podejście niż zwykle, ale jak najbardziej naturalne i kobiece. Scena nad jeziorem z szeptanym orgazmem – niesamowita i zaskakująca. Fragment o fascynacji Filipem
, to chyba efekt śledzenia niniejszego forum. Spuśćmy na to firankę milczenia.
storczyk napisał:
To nie był sex – wy się po prostu kochaliście, to był akt najczystszy w sobie. Oddanie się osobie, którą się kocha, połączenie dwóch ciał w jedno, metafizyczne doznanie, które jest dane tylko tym, których łączy miłość wzajemna.
Tak jak napisałam na początku, brakuje mi słów, opis ich zbliżenia w Twoim wykonaniu jest imponujący.
storczyk napisał:
Natchnieniem do napisania był film "Wszystko co kocham", wróciłam wczoraj z kina rozwalona emocjonalnie.
A ja właśnie jutro się na to wybieram. Jedyny seans, kino konesera, w mojej rodzinnej dziurze. Po Twoich słowach i reakcji, to już z pewnością sobie nie odpuszczę.
Pozdrawiam
Offline
storczyk napisał:
Mlawer - idolko ty moja!! .
Przeczytalam "mlawer - idiotko ty moja" i je*błam, bo to by było baaardzo zgodne z prawdą!
A co Iwona! Nie mówiłam, że boskie to mini Storczyka? No cudne, nie? Mi też "szeptany orgazm" wyjątkowo się spodobał! Mniam!
Offline
mlawer napisał:
storczyk napisał:
Mlawer - idolko ty moja!! .
Przeczytalam "mlawer - idiotko ty moja" i je*błam, bo to by było baaardzo zgodne z prawdą!
A co Iwona! Nie mówiłam, że boskie to mini Storczyka? No cudne, nie? Mi też "szeptany orgazm" wyjątkowo się spodobał! Mniam!
Ja też tak to przeczytałam i aż głową zaczęłam kręcić. I dopiero po chwili doszłam do wnisku, że tak napewno nikt by nie napisał i przeczytałam jeszcze raz
Offline
O matko kochana. To było naprawdę PIĘKNE. Nie potrzebnie się bałaś ponieważ tak udanego debiutu dawno nie było.
Wspaniały i wzruszający opis uczuć. Co najważniejsze udało Ci się uniknąć zbytniego patosu. A fragment o Filipie Bobku i tych wszystkich czasopismach wywołał uśmiech na mojej twarzy.
Poza tym świetnie wyszedł Ci opis scen nazwijmy to miłosnych.
Bardzo podobał mi się też pomysł z maciejkami, które wymienione są na początku i na końcu opowiadania.
Jeśli masz więcej miniatur to nie zastanawiaj się tylko wstawiaj na pewno je przeczytam.
Offline
O matko, o tatusiu. zabrakło mi słów... toż to było tak piękne,że ciężko cokolwiek napisać. wszystko i tak będzie za mało. wszystko mi się podobało, ale z tak cudownym opisem przyrody chyba jeszcze się nie spotkałam. Jeśli masz coś jeszcze to wklejaj, napewno przeczytam. A wzmianka o Filipie i gazetkach była jak najbardziej ok."kobieta najpiękniej wygląda w bieliźnie, a bielizna najlepiej wygląda obok łóżka."- tego nigdy nie słyszałam.Widzisz ile można mieć przyjemności z czytania Twojego opka i jeszcze przy okazji się czegoś dowiedzieć.
Ja też uwielbiam zapach maciejek. za nie i za to mini.
Offline
Wspaniały debiut. Jestem pod ogromnym wrażeniem, zatkało mnie, nie mogę nic sensownego napisać. Jedno Ci powiem: pisz, pisz jak najwięcej, bo masz talent. Już zaliczam Cię do grona moich ulubionych autorek na forum. Czekam na następne Twoje opowiadania, gratuluję przepięknego debiutu.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Offline
Cudna miniaturka!!! Kiedy następna ? Trzeba pomyśleć nad nowym fanklubem. Ómarłam kiedy przeczytałam o Bobku. Komentarz nie składny, ale jaki ma być po przeczytaniu twojego dzieła przez duże d. Pozdrawiam twoje fanka
Offline
Storczyku, witamy wśród pisarz. Bardzo udany debiut, zauroczyłaś mnie. Trochę tylko błędów interpunkcyjnych i składniowych się dopatrzyłam.
storczyk napisał: napisał:
Obiecuję mocne postanowienie poprawy. Nieźle pokręcona z was rodzinka się stała po tym całym WESELISKU- no ja byłam w tłumie napadających fanek na Strychninkę pod kościołem!!!
Albo to objawy samouwielbienia, ale czy to nie jest o mojej mini? xDDD
Offline